Sprzedaż detaliczna w maju 2023 r spadła mocniej, niż oczekiwano

Wpływ na statystyki sprzedaży detalicznej od roku ma też napływuchodźców wojennych i emigrantów z Ukrainy. Od końcówki lutego pojawił siępopyt realizowany przez (lub na rzecz) uchodźców z Ukrainy. Po 24 lutego doPolski przyjechało ok. 2 milionów Ukraińców.

Co mówią szczegółowe dane?

Odnotowane zmiany (wzrost/spadek) wolumenu sprzedaży detalicznej w poszczególnych grupach rodzajów działalności przedsiębiorstw mogą zatem również wynikać ze zmiany przeważającego rodzaju działalności przedsiębiorstwa oraz zmian organizacyjnych (np. połączenia przedsiębiorstw). Urząd zaznacza, że odnotowane zmiany (wzrost/spadek) dynamiki sprzedaży detalicznej w poszczególnych grupach rodzajów działalności przedsiębiorstw mogą również wynikać ze zmiany przeważającego rodzaju działalności przedsiębiorstwa oraz zmian organizacyjnych (np. połączenia przedsiębiorstw). Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w marcu 2024 r. Była wyższa niż przed rokiem o 6,1 proc. (wobec spadku o 7,3 proc. w marcu 2023 r.).

Przemysł w Polsce wciąż pod kreską, ale nastroje się poprawiają

Jeszcze przed publikacją danych eksperci Credit Agricole uznali te o sprzedaży za najistotniejsze (obok danych o produkcji przemysłowej). Przewidywali, że realna dynamika sprzedaży detalicznej wzrosła do 2,5 proc. Rok do roku w grudniu w porównaniu do -0,3 proc. W okresie styczeń-luty2 2024 r. Sprzedaż wzrosła r/r o 4,6% (wobec spadku o 1,9% w analogicznym okresie 2023 r.).

Sprzedaż zmalała r/r o 5,9% (w 2022 r. wzrost o 10,6%). Spośród prezentowanych grup o znacznym udziale sprzedaży przez Internet spadek udziału raportowały przedsiębiorstwa z grup “prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach” (z 25,6 proc. przed rokiem do 23,3 proc.) oraz “meble, rtv, agd” (odpowiednio z 18,0 proc. do 17,1 proc.). Udział grupy “tekstylia, odzież, obuwie” nie uległ zmianie i wyniósł 23,0 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w styczniu 2024 Cykl ekonomiczny: co to jest r. Była wyższa niż przed rokiem o 3,0 proc. (wobec wzrostu o 0,1 proc. w styczniu 2023 r.).

Dynamika sprzedaży detalicznej w sierpniu 2024 roku

Notowano spadek sprzedaży detalicznej o 19,5 proc. – informuje Główny Urząd Statystyczny. Sprzedaż detaliczna1 w cenach stałych w lutym 2024 r. Była wyższa niż przed Dealing24 Forex Broker-przegląd i informacje Dealing24 rokiem o 6,1% (wobec spadku o 5,0% w lutym 2023 r.). W porównaniu ze styczniem 2024 r. Notowano spadek sprzedaży detalicznej o 0,9%.

Sprzedaż detaliczna. Są pierwsze dane za 2024 r.

Sprzedaż detaliczna w grudniu 2023 roku wzrosła o 0,5 proc. Eksperci spodziewali się znacznie lepszych danych – na poziomie 4,6 Regulator Wielkiej Brytanii uruchamia zapytanie konkurencji w S & P Global i IHS Markit 44 mld USD proc. Sprzedaż detaliczna w cenach stałych spadła o -2,3 proc. Tu analitycy spodziewali się wzrostu o 1,5 proc.

1. To sygnał, że polscy konsumenci przytłoczeniniemal 20-procentową inflacją, głębokimrealnym spadkiem wynagrodzeń oraz wzrostami rachunków za energię zaczęliograniczać zakupy w sklepach.
2. Odnotowane zmiany (wzrost/spadek) dynamiki sprzedaży detalicznej w poszczególnych grupach rodzajów działalności przedsiębiorstw mogą zatem również wynikać ze zmiany przeważającego rodzaju działalności przedsiębiorstwa oraz zmian organizacyjnych (np. połączenia przedsiębiorstw).
3. Była wyższa niż przed rokiem o 3,0 proc.
4. Konsumpcja jest większa niż rok temu, ale tempo wzrostu spadło w porównaniu z analogicznymi danymi sprzed miesiąca.

Część z nich później opuściła naszkraj, ale nadal oznacza to prawdopodobnieok. Ten wysokiej bazy objawi się jednak dopiero w danych za marzec, kiedy to został w pełni ujęty w statystykach GUS. Jeśli weźmiemy pod uwagę realną sprzedaż, czyli w tzw. Cenach stałych (pomijając podwyżki cen), sierpniowa dynamika spowolniła do 2,6 proc. Tu też prognozy były bardziej optymistyczne (3,4 proc.). Wyższa inflacja nie przełożyła się na większą sprzedaż.

Co prognozowali eksperci?

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna w cenach stałych w marcu 2024 r. Niższa w porównaniu z lutym 2024 r. Przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grupy o największym udziale w sprzedaży detalicznej “ogółem” — “żywność, napoje i wyroby tytoniowe” wykazały spadek o 0,4 proc.

We wrześniu wskaźnik tenwyniósł 17,1% w skali roku, w sierpniu 16,6%, a w lipcu 16,1%. Rynkowy konsensus zakładał regres „tylko” o 1,5%. Byłto najgłębszy spadek od stycznia 2021 roku, gdy ze względów covidowychograniczona była dostępność galerii handlowych. Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w grudniu 2023 r. Była niższa niż przed rokiem o 2,3 proc. (wobec wzrostu o 0,2 proc. w grudniu 2022 r.).

Była wyższa niż przed rokiem o 2,6% (wobec spadku o 2,7% w sierpniu 2023 r.). Notowano wzrost sprzedaży detalicznej o 1,1%. W okresie styczeń-sierpień2 2024 r.

Ekonomiści nie spodziewali się aż tak sporego ożywienia. Prognozy ekspertów wskazywały na wzrost na poziomie 1,4 proc. Analitycy Pekao traktujemy dane jako rozczarowujący odczyt, “biorąc pod uwagę, że zakupy wielkanocne przypadły w tym roku na marzec co mocno podbiło statystyki żywności r/r. Wolno odbija także sprzedaż dóbr trwałych” – piszą. “Sprzedaż detaliczna w marcu też poniżej konsensusu, a skala rozczarowania znacznie mniejsza niż w przypadku produkcji. Perspektywy konsumpcji to specjalnie jednak nie zmienia, co widać na poniższym wykresie. Wzrost realnych dochodów da o sobie znać” – piszą z kolei eksperci mBanku.

W porównaniu z listopadem 2023 r. Notowano wzrost sprzedaży detalicznej o 11,0 proc. W okresie styczeń-grudzień 2023 r.

Sprzedaż zmalała rok do roku (r/r) o 2,7 proc. (w 2022 r. wzrost o 5,0 proc.) – poinformował w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny. Notowano niższą wartość sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących (o 1,8 proc.).

Zwiększył się za to udział sprzedaży detalicznejrealizowanej przez internet, który w styczniu wynosił 8,3%, a w lutym podniósłsię do 8,7%. Generalnie ekonomiści spodziewali się ujemnych dynamiksprzedaży detalicznej, ale dopiero w kolejnych miesiącach i w nieco mniejszejskali. Tak szybkie i tak gwałtowne zejście poniżej zera jest negatywnąniespodzianką i potwierdza kontynuację realnego spadku konsumpcji obserwowanegojuż w danych o PKB za IV kwartał. To sygnał, że polscy konsumenci przytłoczeniniemal 20-procentową inflacją, głębokimrealnym spadkiem wynagrodzeń oraz wzrostami rachunków za energię zaczęliograniczać zakupy w sklepach.